W piątek, 8 grudnia Unia Europejska wraz z Wielką Brytanią poinformowały o dojściu do porozumienia w negocjacjach w sprawie Brexitu. Donald Tusk zapowiedział w czasie porannej konferencji, że Wielka Brytania będzie musiała respektować unijne prawo w czasie dwuletniego okresu przejściowego i w tym czasie nadal będzie członkiem jednolitego rynku i unii celnej, jednak nie będzie miała decydować o niczym, co będzie miało związek ze Wspólnotą.

Imigranci z UE, którzy od czasu ogłoszenia wyników referendum nie otrzymali żadnych gwarancji dotyczących zachowania swojego obecnego statusu na Wyspach, wreszcie usłyszeli zapewnienia w tej kwestii. Prawa trzech milionów obywateli Unii żyjących w Wielkiej Brytanii, jak również Brytyjczyków żyjących w krajach UE zostaną zachowane po Brexicie - wynika z zawartego dzisiaj porozumienia.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker mówiąc o przełomie w negocjacjach oświadczył również, że prawa obywateli UE żyjących na Wyspach będą obowiązywały także po Brexicie. "Dziś przywróciliśmy pewność obywatelom (...). Zapewniliśmy, że ich prawa będą takie same również po tym, jak Wielka Brytania opuści UE" - powiedział Juncker w czasie konferencji prasowej z udziałem Theresy May.

Zachowanie praw imigrantów z UE dotyczy m.in. takich kwestii jak łączenie rodzin, emerytury czy dostęp do edukacji. Obecna na konferencji brytyjska premier zapewniła, że porozumienie zagwarantuje prawa obywatelskie dla 3 milionów obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii. Porozumienie ogłoszone przez Komisję Europejską w sprawie rozmów dotyczących Brexitu otwiera drogę do rokowań w sprawie przyszłych relacji handlowych, na których tak zależy stronie brytyjskiej.