Zwycięstwo Anglii w ćwierćfinale Pucharu Świata wywołało szalone sceny w całym kraju, kiedy fani  Reprezentacji Anglii wyszli na ulice, aby uczcić sukces swojej drużyny.

Kibice zablokowali ruch i wspięli się na pojazdy, przystanki autobusowe i znaki drogowe po dramatycznym zwycięstwie "Trzech Lwów" nad Szwecją.
 
Karetka Londyńskiego Pogotowia Ratunkowego została poważnie uszkodzona po tym, jak kilka osób po niej skakało, podczas gdy ratownik próbował dojechać na wezwanie w pobliżu.

Londyńskie Pogotowi Ratunkowe powiedziało, że nie ma "żadnego usprawiedliwienia" dla wandalizmu, który spowodował wyłączenie pojazdu z udzielania pomocy pacjentom po tym, jak doznał rozbicia szyby przedniej i pęknięcia maski.

Stołeczna policja stwierdziła, że nie było żadnych aresztowań w związku z incydentem.

Filmy zamieszczone w sieci pokazywały, jak "fani" najechali oddział szwedzkiego sklepu meblarskiego Ikea w Stratford we wschodnim Londynie, gdzie zaczęli skakać po łóżkach.
 
Kolejny film uchwycił skok "kibica" z autobusu w Clapham Junction na dach przystanku autobusowego, który następnie runął.