Podczas lotu z Manchesteru do Tirany, doszło do tragicznego incydentu. Samolot tanich linii Ryanair, lecąc nad Szwajcarią i Francją, musiał zawrócić na Wyspy Brytyjskie, ostatecznie lądując na lotnisku London Stansted.
 

Przyczyną podjęcia decyzji o zawróceniu maszyny był nagły wypadek na pokładzie – informują brytyjskie media. Z relacji opublikowanej w lokalnym serwisie wynika, że w niedzielę 10 listopada 2024 roku, krótko przed godziną 20:00, pilot podjął decyzję o awaryjnym powrocie.
 

Choć nie znamy szczegółów zdarzenia na pokładzie irlandzkiego przewoźnika, wiadomo, że zaraz po lądowaniu na lotnisku Stansted do akcji wkroczyły służby ratunkowe. Na miejscu obecni byli funkcjonariusze policji, ratownicy medyczni i załoga lotniczego pogotowia ratunkowego. Niestety, pomimo ich wysiłków, mężczyzny nie udało się uratować.
 

„Na miejsce wysłano jedną karetkę, pojazd jednostki Hazardous Area Response Team, samochód ratowników medycznych oraz helikopter Essex and Herts Air Ambulance” – powiedział rzecznik East of England Ambulance Service. „Niestety, mimo najlepszych starań wszystkich zaangażowanych, mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia” – dodano.