Kierowcy w Wielkiej Brytanii nie będą mogli nawet dotykać smartfonu podczas kierowania samochodem.

Rząd zaostrzy prawo od stycznia.
 

Obecne przepisy nie nadążają za wyobraźnią ludzi, potrafiącymi podczas jazdy nagrywać filmiki, oglądać ulubione seriale, grać i korzystać z miliona dostępnych aplikacji.
 

A obowiązujące przepisy jednoznacznie zakazują kierowcom jedynie trzymania telefonu podczas rozmowy i wysyłania wiadomości.
 

Sekretarz transportu Grant Shapps przekonuje, że nowe prawo pozwoli uniknąć wielu tragedii z udziałem nieroztropnych kierowców, którym zakaże nawet dotykania smartfonów podczas jazdy i stania w korku.
 

Od stycznia złamanie kodeksu wiązać będzie się z mandatem w wysokości 200 funtów i aż sześcioma punktami karnymi.
 

Nadal możliwa będzie rozmowa przez telefon, ale jedynie przy użyciu systemu głośnomówiącego.
 

Nowe prawo popiera ponad aż 81% Brytyjczyków.