W hali było ponad 10 ton krajanki tytoniowej, prawie 2,5 mln gotowych papierosów oraz kompletne linie produkcyjne. Funkcjonariusze CBŚP i KAS, wraz z Prokuraturą Krajową, zlikwidowali fabrykę nielegalnego towaru, który miał trafić za granicę. Zatrzymali siedem osób.

Na trop procederu wpadli funkcjonariusze CBŚP z Lublina oraz Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej, podczas wspólnych działań na Mazowszu. W ich trakcie odkryli wytwórnię papierosów oraz zewnętrzny magazyn, w którym składowano krajankę tytoniową.

• Funkcjonariusze zlikwidowali fabrykę z kompletną linią produkującą papierosy i kolejną linią do ich paczkowania. Zabezpieczyli ponad 2,4 mln sztuk papierosów, ponad 10 ton krajanki tytoniowej, a także komponenty do ich produkcji - etykiety, filtry, bibuły, kartony, itp. Łączna wartość zabezpieczonych wyrobów i maszyn do ich produkcji to około 5,5 mln zł. Na zabezpieczonym towarze ciążył obowiązek podatkowy w kwocie blisko 13 mln zł – poinformowała Onet komisarz Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP.

Trefny zakład działał na terenie kompleksu przemysłowego legalnie działających firm w jednej z podwarszawskich miejscowości. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, fabrykę odkryto w okolicy Grodziska Mazowieckiego.

Do sprawy zatrzymano siedem osób, w tym sześciu obywateli Ukrainy. Po doprowadzeniu do oddziału Prokuratury Krajowej w Lublinie usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wytwarzania wyrobów tytoniowych bez zezwoleń i opłacania podatków. Grozi im więzienie. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

- Na podstawie wstępnych ustaleń można stwierdzić, iż w fabryce podrabiano marki papierosów dwóch znanych koncernów tytoniowych. Wyprodukowany towar był przeznaczony do sprzedaży na rynek w Wielkiej Brytanii. W ramach śledztwa prowadzone są intensywne czynności w celu ustalenia pełnej skali przestępczego procederu oraz pozostałych osób zaangażowanych w tę działalność - tłumaczy Iwona Jurkiewicz.