Premier Hiszpanii Pedro Sánchez powiedział, że jego kraj odrzuci projekt umowy dotyczącej Brexitu, jeśli kwestia Gibraltaru będzie częścią przyszłych rozmów UE z Wielką Brytanią.
Gibraltar jest kością niezgody pomiędzy Wielką Brytanią i Hiszpanią od bardzo dawna. Hiszpanie utrzymują roszczenia do półwyspu, scedowanego na koronę brytyjską na mocy traktatu z Utrechtu z 1713 r.
Podczas negocjacji w sprawie Brexitu Hiszpania prowadziła osobne rozmowy z Wielką Brytanią na temat konkretnych kwestii granicznych i jeśli miałoby się to zmienić, to w niedzielę może zagłosować przeciw zatwierdzeniu umowy.
Hiszpański minister spraw zagranicznych Josep Borrell powiedział w poniedziałek, że projekt umowy ws Brexitu nie wyjaśnia, że rozmowy na temat Gibraltaru są “oddzielnymi negocjacjami”, a nie częścią przyszłych rozmów między Wielką Brytanią a UE.
W podobnym tonie wypowiedział się we wtorek na forum w Madrycie premier Pedro Sánchez: “W obecnej sytuacji, jeśli nie będzie żadnych zmian w umowie w odniesieniu do Gibraltaru, Hiszpania będzie głosować przeciwko Brexitowi” – powiedział Sánchez podkreślając, że wszelkie przyszłe negocjacje w sprawie Gibraltaru muszą być dwustronne.
“Jako kraj nie możemy zakładać, że cokolwiek stanie się w przyszłości z Gibraltarem, będzie negocjowane przez Wielką Brytanię i UE – będzie musiało być negocjowane między Hiszpanią a Wielką Brytanią” – powiedział hiszpański premier.
Głosowanie nad przyjęciem projektu umowy brexitowej pomiędzy Unią Europejską i Wielką Brytanią ma się odbyć w niedzielę 25 listopada, podczas specjalnie zwołanego szczytu unijnego.