Zapadł wyrok w sprawie 53-letniego oszusta, który udawał, że stracił rodzinę w pożarze w londyńskim wieżowcu Grenfell Tower. W ten sposób chciał wyłudzić Chciał pieniądze i nowe mieszkanie.

Anh Nhu Nguyen twierdził, że jego żona i syn zginęli w katastrofie, do jakiej doszło 14 czerwca ubiegłego roku.

53-latek z przejęciem opisywał policjantom, jak w przepełnionej gęstym dymem klatce schodowej stracił z oczu swoją rodzinę.

Przez niemal dwa tygodnie pozował jako ofiara pożaru (m.in. z członkami rodziny królewskiej) i otrzymał około 12 500 funtów od organizacji charytatywnych i Kensington and Chelsea Council.

Wkrótce wyszło na jaw, że w opowiadanej przez niego historii są liczne niekonsekwencje. Okazało się, że mężczyzna wcale nie jest żonaty, nie był nigdy ojcem, a także - nigdy nie mieszkał w londyńskim wieżowcu.

Mężczyzna został aresztowany pod zarzutem próby oszustwa i wyłudzenia pomocy finansowej oraz mieszkania. W ubiegłym tygodniu sąd w Southwark skazał go na 21 miesięcy pozbawienia wolności. 

W pożarze Grenfell Tower zginęło 71 osób.