Michel Barnier powiedział dzisiaj, że może nie dojść do okresu przejściowego, jeśli nie zostanie wypracowane porozumienie z Wielką Brytanią co do ważnych kwestii, m.in. praw imigrantów z UE po Brexicie.
Bruksela nie zgadza się z Wielką Brytanią w "ważnych kwestiach" dotyczących okresu przejściowego, który ma zacząć obowiązywać po Brexicie – powiedział dzisiaj na konferencji prasowej Michel Barnier. Zaznaczył on, że „jeśli Wielka Brytania chce cieszyć się ze wszystkich zalet jednolitego rynku czy unii celnej, musi zaakceptować wszystkie reguły i zobowiązania dotyczące okresu przejściowego.
Co jest logiczne. Ponadto musi zaakceptować trudne konsekwencje swojej decyzji związanej z wyjściem z UE. Jeśli ten brak zrozumienia między UE i UK się utrzyma, nie będzie okresu przejściowego” - powiedział Barnier. Do aspektów, w zakresie których Bruksela nie zgadza się z Wielką Brytanii, należy przede wszystkim kwestia praw imigrantów z UE po Brexicie.
Brytyjski rząd zgodził się co do tego, żeby podczas okresu przejściowego obowiązywała swoboda ruchu, jednak nadal nie chce zagwarantować praw osobom, które będą chciały się osiedlić na Wyspach. Barnier podkreślił, że jest to dla Unii „ważna sprawa, podobnie jak dla Parlamentu Europejskiego”. Londynowi zależy na tym, aby porozumienie dotyczące okresu przejściowego zawrzeć w marcu.
Kolejnym tematem, w zakresie którego nie ma porozumienia między Wielką Brytanią i UE jest prawo sprzeciwu Londynu w kwestii nowych zasad, które będzie chciała wprowadzić Unia w czasie, w którym będzie obowiązywał okres przejściowy. Trzecim punktem jest niezgoda co do tego, czy Wielka Brytania będzie miała wpływ na system prawny w czasie okresu przejściowego.
„Będąc całkowicie szczerym, jeśli porozumienie w tych kwestiach nie zostanie osiągnięte, nie dojdzie do okresu przejściowego. Jak już powiedziałem, czasu jest mało i nie mamy nawet minuty do stracenia, jeśli chcemy odnieść sukces, a chcemy go odnieść, dlatego musimy omówić przyszłe relacje tak szybko, jak to możliwe.
Mam pewne problemy ze zrozumieniem stanowiska Wielkiej Brytanii: sami poprosili o ten okres przejściowy, liderzy państw i rząd powiedzieli tak w sprawie podstawowych warunków – w ramach zachowania jednolitego rynku, unii celnej, ekonomicznego status quo na określony czas, dlatego zrozumiałe jest, że powinniśmy zachować struktury regulujące i nadzorcze, co zapewnia integralność jednolitego rynku.
Jeśli niezgoda na tym poziomie się utrzyma, to niewątpliwie będzie to problem. Mam nadzieję, że będziemy w stanie to nieporozumienie rozwiązać w czasie następnej rundy negocjacji” - oświadczył Barnier.
